O stolicy Polaków w Hiszpanii
Nie istnieje oficjalny ranking najtrudniejszych języków świata. W tych subiektywnych polski nierzadko znajduje się w czołówce, dumnie wyprzedzając pozostałe języki europejskie. Właśnie dlatego, według miejskiej legendy, Katalończycy nazywani są (podobno pejoratywnie) Polakami: nacje tak samo niezrozumiałe i tak samo nierozumiane. W Barcelonie można więc nie tylko zjeść pierogi pod Sagradą Familią, ale też złapać taksówkę katalońskiej firmy “Żolty” nazwaną tak od jej charakterystycznego koloru.
Tekst: Anna Halewska
Nie warto jednak wydawać pieniędzy na taksówkę, bo wystarczy znaleźć się na Placu Katalońskim, a już można mieć wrażenie, że tłum turystów zaniesie nas we wszystkie warte zobaczenia najpopularniejsze atrakcje. Dokładnie z miejsca, gdzie jeszcze w lutym były organizowane mał...